24 FPS – Ilość klatek na sekundę
Drugim ważnym komponentem stylu film look to 24 klatki wyświetlane wciągu jednej sekundy. Chociaż obecna technika dąży do wyswietlania 50 klatek na sekundę, gdzie obraz jest niezwykle płynny – jak żywy – to jednak oddala od kinowego efektu, do którego przyzwyczailismy się i oczekujemy od obrazu kinowego. Ilość klatek na sekundę, 24, 25 czy 50, wywodzi się ze stuletniej historii filmu.
Klasyczne taśmy filmowe pokazywały nam obraz 24 klatek na sekundę, obraz ma charakterystyczne migotanie. Pionierzy kina, eksperymentalnie ustalili najmniejszą ilość klatek na sekundę, którą ludzkie oko może akceptować jako płynny obraz. i to jest te 24 klatki.
Gdyby kino zaczęło sie od 50 klatek na sekundę, taśma filmowa każdego filmu była by ponad dwa razy dłuższa, co w produkcjach kinowych znacznie zwiekszyło by koszty. Poza tym projektory kinowe nie dały by rady z przewijaniem kolejnych klatek taśmy i zatrzymywaniem ich do projekcji na ekranie. Po prostu prawo mechanicznej bezwładności. Rownież wytrzymałość kliszy filmowej w tamtych czasach była ograniczona, a i jeszcze jak chodziłem do kina w swoich młodych latach to zdarzało się że film się zerwał.
24 FPS i 25 FPS dzisiaj
Filmowcy rozwiązali częściowo ten problem odwijając na zapas trochę taśmy ze szpuli aby jej część przed częścią projekcyjną był luźny. Stąd też charakterystyczny stukot klasycznego projektora filmowego.
Cyfrowe wspłółczesne kina nakładają na filmy specjalne filtry które na nowo celowo sprowadzają film do wygladu taśmy filmowej.
Dzisiejsze kamery i lustrzanki z łatwością osioągają 100 klatek na sekundę, co dobrze sprawdza sie przy slow motion. Ale zawsze mają tryb 24 FPS. Po co jednak tracic płynność obrazu w filmie ślubnym? Nie trzeba. nawet gdy nagramy 50 klatek na sekundę, i wyedytujemy film 25 klatek na sekundę, efekt film look bedzie taki sam prawie jak przy 24 klatkach.
Najnowsze komentarze