11listopad

Wesele

Wesele – to magiczny moment

dla mnie jako operatora. Dla czego?

Prawdę mówiąc, najważniejsze i najtrudniejsze chwile do sfilmowania mam już za sobą. Para Młoda także jest juz mniej  zestresowana, puszczają emocje, nigdzie nie trzeba się już spieszyć.

Wymieniam swoje ciężkie kamery na lekkie gimbale z bezlusterkowcami. W plecach czuć zmęczenie od kilkugodzinnej pracy z kamerą,  na ramieniu, i kamerami przebitkowymi które dźwigam w ciężkich torbach aby zrobic choć kiklka dodatkowych ujęć w czasie przysięgi z innej perspektywy.

Jest tez chwila oddechu w klimatyzowanej sali po morderczym wyscigu paparazzi – dom Pana Młodego, Dom Panny Młodej, kościół w kórym upał wdziera się aż pod same ołtarze, sala weselna. I w tych wszystkich miejscach musze być przed wami chociaz na kilka chwil aby przywitac was w obiektywie slubnej kamery, która przeciez trzeba przygotowac na szybko do zmieniających sie warunków oświetleniowych i .. co ja zawsze doceniam .. dźwiękowych, aby zachować unikalne odgłosy i naturalność dziejacych się zdarzeń.

Teraz jestesmy na sali weselnej, i dla mnie chwila napiecia przed Waszym pierwszym tańcem. Po bokach dwie kamery, i ja jedną w środku obok Was. Zaczynamy piekną zabawę weselną  🙂

filmowanie wesel warszawa