×

Idealny kamerzysta realizuj utrzymane w młodzieżowym klimacie reportaże i teledyski ze studniówek.

Film ze studniówki

jest piękną pamiątką na lata. Studniówka to jedno  z ważniejszych wydarzeń w życiu. Filmuję ciekawe, realizuję utrzymane w młodzieżowym klimacie reportaże ze studniówek. Filmowanie szczególnie poloneza odbywa się z kilku kamer. Zapewnia to piękne dynamicznie zmieniające się ujęcia, spojrzenie na układ choreograficzny z różnych perspektyw. Każda para będzie pokazana, piękny wystrój sukienki maturzystki, wyszukana fryzura i makijaż,  oraz jej przystojny partner. Wieloletnie doświadczenie, to optymalizacja ceny, doskonałe wyczucie klimatu i zachwycające sceny z poloneza, jak też ponadczasowe klubowe klimaty zabawy w światłach dyskoteki.

Wyczucie rytmu poloneza

Pierwsze takty poloneza do dla Was dreszcz emocji, wtedy jako kamerzysta asymiluję się z pięknym układem choreograficznym nadając mu szczególnej ekspresji w filmie,  najważniejszego egzaminu w życiu, otwierającym nowe horyzonty.

Wiele przygotowań na studniówkę, przypomina przygotowania do ślubu. Sprawdźcie tutaj.







A co mówią na temat przygotowań do studniówki uczniowie w Koszalinie w GK24.pl?

Studniówkowe zabawy, niegdyś organizowane w szkołach, teraz odbywają się modnych klubach, czy restauracjach. Jedną z niewielu szkół Koszalinie, która wciąż urządza studniówki w szkole, jest I Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Dubois (zabawa w LO Dubois – już dziś).
– To szkolna impreza, nie chcemy jej wyprowadzać na zewnątrz – uważa Rafał ,dyrektor I LO. – Pragniemy pozostać wierni tradycji.

Maturzyści z II LO Broniewskiego w tym roku będą się bawić w Teatrze Variete Muza, uczniowie V LO im. Stanisława Lema – w „Odysei”, uczniowie „elektronika” we Fregacie. Za studniówkowe tańce młodzi ludzie płacą od 130 do 180 złotych za osobę. W niektórych szkołach za zaproszonego partnera płaci się nieco mniej.

Na studniówkowych stołach znajdą się wykwintne dania i przekąski. Nie będzie ani kropli alkoholu, ponieważ od czasów rozporządzenia wydanego przez Romana Giertycha jest to niezgodne z prawem. – Nawet symbolicznej lampki szampana – zapewniają dyrektorzy koszalińskich liceów: Bożena Sobkowiak i Rafał Janus. – Alkoholu nie ma zarówno na stołach uczniów, jak i nauczycieli.

Joasia, Ewelina, Emilia

Joanna , Ewelina  i Emilia uczą się w II LO im. Władysława Broniewskiego. Są koleżankami z jednej klasy. Niedawno zdawały próbną maturę. Teraz przed nimi już tylko prawdziwe egzaminy. Zanim zaczną o tym myśleć, muszą przygotować się studniówki. Czasu coraz mniej, bo zabawa już za tydzień.

– Nie będziemy przesadzać – deklarują dziewczyny, które na co dzień preferują styl na luzie, sportowy. – W końcu to studniówka.

Choć bez przesady, to jednak trzeba ładnie wyglądać. Wszystkie już mają sukienki. Kupiły je wcześniej. Joasia wystąpi w czarnej sukience w kremowe kropki. Kupiła ją z myślą o weselu, na którym bawiła się w ubiegłym roku. Z zasadzie miała trzy wesela pod rząd, sukienka dobrze się sprawiła, po co więc miałaby kupować nową.

Emilka kupiła sukienkę na studniówkę w galerii Emka, w pierwszym sklepie, do którego weszła. Kreacja jest prosta, zwykła, ozdobiona jedynie wstążką. Do kompletu Emilia założy 11-centymetrowe szpilki, bo wtedy jest prawdziwy efekt.

Ewelina na studniówkę włoży czerwoną sukienkę przed kolano. Kupiła ją w ubiegłym roku, kiedy była zaproszona na studniówkę przez starszego kolegę. Za tę kreację zapłaciła 110 złotych. Uznała, że spokojnie może w niej wystąpić na swojej studniówce.

Długa, czy krótka

Czasy, kiedy maturzystki ubierały się na studniówki w białe bluzki i czarne spódniczki, dawno minęły. Stopniowo też kończy się moda na wielkie, strojne, balowe suknie, które dominowały w ostatnich latach.
– Taką kreację można założyć na ślub albo wielki bal – mówi Magda  z Koszalina. – Na studniówkę wolę coś skromniejszego.

Genowefa  z koszalińskiego sklepu „Iga” potwierdza, w modzie studniówkowej dominują sukienki krótkie. Oprócz tradycyjnej czerni modne są fiolety.

– Proponowaliśmy naszym klientkom piękne modele z kolekcji Teresy Kopias – dodaje Genowefa. – Zazwyczaj mamy pojedyncze modele. Ceny sukienek wahają się od 210 do 360 złotych.
W „Saturnie” można kupić ładne, krótkie sukienki za niecałe 120 złotych.

Za unikatowe kreacje w salonach i butikach trzeba zapłacić więcej, ponad 300 złotych. Sporo dziewczyn zagląda do second handów. Jeśli dopisze szczęście, można trafić na świetną kreację za ok. 40 – 50 złotych. Teraz jednak w sklepach z używaną odzieżą studniówkowych sukienek nie ma zbyt dużo, zapobiegliwe uczennice polowały na kreacje już od wakacji.

Fryzura, makijaż

Joasia  przed studniówką wybiera się do fryzjera i kosmetyczki, Chciałaby podczas tej imprezy wyglądać ładnie, dlatego myśli o fajnej fryzurze i i profesjonalnym makijażu, który zostanie wykonany w gabinecie kosmetycznym. Emilia  pójdzie tylko do fryzjera, makijaż zrobi sama.

Chciałaby pozostawić rozpuszczone włosy, które jednak powinny być fantazyjnie pokręcone. Ewelina  nie zamierza odwiedzać ani fryzjera, ani kosmetyczki. – Czeszę się sama, maluję też – wyjaśnia.

Koszalińska kosmetyczka Majka podpowiada, że makijaż na studniówkę powinien być dopasowany do rodzaju imprezy, a także sukienki, czy typu urody dziewczyny.

– Można pomalować się w domu, modny jest makijaż typu Brigitte Bardot, z kreskami na powiekach – mówi Majka. – Jeśli usta podkreślicie mocniej, wówczas oczy powinny być mniej wyeksponowane. Niektóre dziewczyny wybierają makijaż brokatowy. Na zabawę radzą wziąć bibułki oraz puder do poprawienia urody.

Wykonanie makijażu w pani Majki to koszt 50 złotych. Studniówkowa promocja to makijaż plus pomalowanie paznokci ze zdobieniem – to 60 złotych. Koszalińskie Studio Urody Metamorfoza także oferuje studniówkowe promocje.

Razem w jednym miejscu

– Fryzurę plus makijaż można u nas wykonać z 50-procentową ulgą, łącznie za 100 złotych – wyjaśnia Anna, właścicielka salonu. – W tym sezonie dziewczyny wybierają fryzury typu irokez, także warkocze plecione z boku. Modne są też loki, ale nietypowe, tak zwane połamane.
Sama fryzura, w zależności od długości włosów i rodzaju uczesania, kosztuje od 50 do 100 złotych. Za tipsy, czyli doklejane paznokcie akrylowe lub żelowe trzeba zapłacić od 70 do 110 złotych.

Modny on

Maturzysta na swój ubiór może wydać więcej, niż koleżanka. Bo jeśli dziewczęcą sukienkę można kupić za niewiele ponad 100 złotych, to z garniturem już tak się nie da.

– W tym sezonie obowiązują marynarki dwuguzikowe, taliowane – wyjaśnia Witold , właściciel koszalińskiej firmy Modes. – Choć ostatnio młodzi panowie zaczynają pytać o marynarki trzyguzikowe, czyli wraca to, co już było. Najczęściej wybierane są kolory ciemne – stalowy lub czarny.
Chłopcy kupują garnitur nie tylko na studniówkę, ale też na maturę. Zdarza się czasem, że rezygnują z bardzo ciemnych kolorów na rzecz jaśniejszych – w maju jest ciepło.

Za garnitur w Modesie trzeba zapłacić od 299 złotych. Jeśli do tego dołoży się koszulę i krawat, całość ubioru to wydatek 400 – 450 złotych. Kolor krawata chłopcy dobierają do kreacji partnerki.
Limuzyna i partner

Auta na studniówkę, prawie jak na ślub

W dużych miastach coraz częściej maturzyści fundują sobie dojazd ekskluzywną limuzyną. W Koszalinie nie zdarza się to zbyt często. Mariusz z firmy Twoja Limuzyna opowiada, że w ubiegłym roku uczniowie LO Dubois zafundowali sobie taką przyjemność.

– Musieli mieć wyjątkową fantazję, ponieważ przedsięwzięcie nie jest zbyt opłacalne – dodaje Mariusz . – U nas samochód można wynająć minimum na 4 godziny i kosztuje to 480 złotych.
Na niektórych internetowych forach pojawiły się ogłoszenia o poszukiwaniu partnerów na studniówki. To usługa płatna.

Zdarza się nawet, odbywa się licytacja kandydatów, ci najprzystojniejsi mogą osiągnąć wyższą cenę. W Koszalinie takie praktyki na szczęście nie są stosowane. – To impreza szkolna – twierdzi Kasia. – Idę na studniówkę sama i na pewno będę się dobrze bawiła.Wynajmowanie obcego faceta to zbyt duże ryzyko.